Prezesowi aż mowę odebrało

Kohabitacja z rządem Tuska jest pełna napięć, których można byłoby uniknąć, gdyby tylko pojawiła się taka wola polityczna prezydenta. Ten jednak jest nieustannie skupiony na celebracji swojej osoby i swego urzędu, co już dawno zyskało komiczny lub – właśnie ze względu na pełnioną funkcję – tragikomiczny wymiar. Patrząc na urobek tej prezydentury, aż chciałoby się zapytać: za jakie grzechy?

Felieton Karoliny Lewickiej >>>

 

Ciekawe, co debil odjebie w Białym Domu?

Prezes Kaczyński mówi o jego „wizjonerskich myślach”, a on sam przekonuje, że kościelne majątki to propaganda i nawołuje do pomocy. Dokładnie 10 lat temu Telewizja Trwam o. Tadeusza Rydzyka rozpoczęła nadawanie na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Dziś przed redemptorystą poważne problemy. — Ten fenomen opiera się na niezaleczonych lękach Polaków — ocenia dla Onetu Artur Nowak, zajmujący się nadużyciami wśród duchownych. Kreśli czarny scenariusz.

Więcej o Rydzyku oraz wizycie Tuska i Dudy w Białym Domu >>>

 

Zegar tyka, czas umyka

Więcej o Obajtku i Rydzyku >>>

Andrzej Duda powinien częściej zwoływać Radę Gabinetową:

1. dowiedział się, że konsekwencją jego decyzji o powierzeniu formowania rządu Morawieckiemu (na 2 tygodnie, który nie miał szans na zbudowanie większości), była decyzja Minister Klimatu i Środowiska (w sprawie małych reaktorów jądrowych planowanych przez spółkę Orlen Synthos Green Energy) podjęta nie tylko wbrew ABW, ale również opinii jej własnego resortu – co rodzi szereg wątpliwości;

2. poznał szczegóły w sprawie użycia Pegasus,

3. poznał zastrzeżenia, co do działań w celu zwiększenia obronności Polski,

4. możemy założyć – że w części niejawnej – otrzymał dalsze informacje.

Warto rozmawiać! Jeżeli deklaracja Dudy, że jego nadrzędnym celem jest dobro Rzeczypospolitej- jest prawdziwa – to po tym spotkaniu otworzą mu się oczy. Zawsze należy wysłuchać drugiej strony!

Więcej o Radzie Gabinetowej >>>

Plan przedstawicieli nowej koalicji rządzącej jest taki, żeby Zbigniewa Ziobrę przesłuchać przed komisjami śledczymi, które mają zbadać afery z ostatnich lat, kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Utrudniać może to jednak jego zły stan zdrowia, bo już pod koniec roku oficjalnie potwierdziły się wielomiesięczne spekulacje. Lider Suwerennej Polski zmaga się ze złośliwym nowotworem przełyku.

Więcej o zrakowaciałym Ziobrze >>>

 

Duda stał się workiem kamieni

Ułaskawienie przestępców spowodowało katastrofę w notowaniach Andrzeja Dudy. Prezydent, który zwykle był na czele rankingów, teraz został wyrzucony poza podium. Do tej pory był podporą PiS i pomagał w kampaniach, obecnie jest wielkim obciążeniem. Świadomość tego faktu jest już na Nowogrodzkiej.

Andrzej Duda z człowieka, który pomagał PiS, stał się workiem kamieni, obciążającym tonącą już i tak łajbę Kaczyńskiego. Afera z przestępcami w Pałacu Prezydenckim kosztowała go bardzo dużo.

Pokazuą to wszystkie badania zamawiane przez sztab Kaczyńskiego. Sytuacja jest więc bardzo trudna, bo nieodpowiedzialnymi decyzjami Duda pozbawił bardzo dużego wsparcia. Nie ma już mediów, nie ma propagandy.

To koniec.

Więcej o kombinowaniu Ziobry >>>

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wyznaczył specjalnych prokuratorów, których zadaniem będzie ścisła współpraca z komisją śledczą ds. afery wizowej – dowiedzieliśmy się na wtorkowym posiedzeniu. “Newsweek” dotarł do listu ministra w tej sprawie.

Jarosław Kaczyński, Mariusz Kamiński i Piotr Wawrzyk będą musieli zeznawać – to prawdopodobnie najważniejsze z ustaleń pierwszego dnia prac komisji ds. afery wizowej. Ale emocji nie brakowało, informacje przekazane przez przewodniczącego Szczerbę sprawiły, że już dzisiaj posłowie prawicy po raz pierwsze mogli zakrzyknąć swoje ulubione słowo: “skandal!”.

Więcej o początkach komisji ds. afery wizowej >>>

 

Będzie się działo!

– Patrzę na prezydenta Andrzeja Dudę jako jedną i drugą postać, w całość mi się zlewają – Judasz i Piłat. Nie przesadzam – stwierdził Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia Zet”.

– TK dzisiaj wymaga pilnej naprawy, TK dzisiaj jest organem, który nie funkcjonuje. TK dzisiaj jest jednym ze źródeł polskich problemów na arenie międzynarodowej, ale także problemem dla polskich obywateli i nowa demokratyczna większość będzie podejmowała różne decyzje. Będziemy podejmować takie decyzje, które w sposób szybki, efektywny będą ten trybunał naprawiały – stwierdził Krzysztof Śmiszek w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

– Są różne narzędzia. Mogą to być uchwały, musi być ustawa, bo funkcjonowanie TK trzeba będzie także na jakimś etapie naprawiać za pomocą ustaw, dobre projekty ustawy już funkcjonują w przestrzeni publicznej, na przykład ustawy autorstwa ekspertów Fundacji Batorego – mówił dalej.

Więcej o walce ze zdemoralizowanym PiS-em >>>

#Pablieton short

Smutny los byłego oligarchy…

Arabia Saudyjska nie może przytulić znanego wam malwersanta. Z dwóch powodów:

– polityczny: pokazaliby całemu światu jak robią interesy, a to nie jest dobra polityka. I nawet takie satrapie, jak AS unikają niepotrzebnego rozgłosu w takich wrażliwych kwestiach. Oni mogą zamordować dziennikarza w ambasadzie, ale miliardowy deal na lewych papierach? Nie, to się nie wydarzy.

– praktyczny: po co bronić człowieka, który jest już przegrany i „nic nie może”? Takich w tym klimacie spuszcza się do ścieku, jak niepotrzebne… wiecie co. Pokiwają głowami i zapomną o typie z którym nie mogli się dogadać inaczej, niż przez tłumacza i bankiera…

— W RYTMIE, KTÓRY KACZYŃSKI NARZUCA, TAŃCZY ZARÓWNO CAŁY OŚRODEK PREZYDENCKI, JAK TEŻ – OSTATECZNIE – BOI SIĘ WYPAŚĆ Z TEGO RYTMU NAWET KONFEDERACJA – CEZARY MICHALSKI W INTERII: “Kaczyński pozostaje u sterów prawicy. A w rytmie, który Kaczyński narzuca, tańczy zarówno cały ośrodek prezydencki, jak też – ostatecznie – boi się wypaść z tego rytmu nawet Konfederacja. Jest to typowy dla Kaczyńskiego scenariusz radykalnego spektaklu i apokaliptycznej fikcji, skrywających bardzo realistyczną praktykę twardego zarządzania coraz bardziej cynicznym aparatem i elektoratem. Z jednej zatem strony ogłaszanie, że Sejm nie istnieje, z drugiej pobieranie pensji parlamentarnej przez samego Kaczyńskiego i cały jego klub”.

Więcej o stanie gry o demokrację >>>

 

Opowieści o rosyjskim Krymie to są dyrdymały, które polegają na tym, że ludzie historii nie znają

Więcej o dupku, który jest prezydentem >>>

W szeregach PiS jest grupa polityków, którzy naprawdę — naprawdę — boją się odsiadki. Większość chce uciec do Parlamentu Europejskiego. Ma to dotyczyć nawet Zbigniewa Ziobry. Spać spokojnie może tylko prezes Jarosław Kaczyński.

Więcej o zestrachanym PiS-ie >>>

 

Pisowskie popierdolenie

#Pablieton

Dziś nietypowo: Dwanaście cytatów z dzisiejszego wywiadu z Morawieckim i krótkie do nich komentarze

1. „Nie wiem, jak funkcjonował Fundusz Sprawiedliwości, on był w gestii Ministerstwa Sprawiedliwości, więc nie mam wiedzy na ten temat.” I ty chłopie byłeś premierem? I nie wiedziałeś na co twój podwładny minister przepala setki mln zł? Pomimo tego, że media od lat o tym grzmiały? Jak zrobić z siebie tragiczną miernotę…

2. „Kilkakrotnie upewniałem się u ministra koordynatora służb specjalnych i jego zastępcy, czy za każdym razem jest decyzja i zgoda sądu na użycie kontroli operacyjnej.” To się okaże, bo 5-dniowe podsłuchy nie wymagały takie zgody… Podsłuchus z Alkoholusem to doprawdy świetne i rzetelne źródło informacji… A tak naprawdę tym tekstem były premier zrzuca z siebie winę za Pegasusa… Tak to trzeba czytać. Spryciula:)

3. „W wielu sytuacjach prezydent wyciąga jednak rękę i prezentuje konstruktywną postawę. Widać, że głowa państwa jest gotowa do normalnej rozmowy.” Oczywiście, dlatego od grudnia mamy w Polsce festiwal nienawiści ze strony Dudy… Ta wyciągnięta ręka jest zatem w bokserskiej rękawicy.

4. O Polskim Ładzie „Ten program zmienił fundamentalnie Polskę lokalną…” Ten program był jednym wielkim burdelem. I jednym z gwoździ do trumny PiS. To pokazuje, jak bardzo Morawiecki liczy na krótką pamięć obywateli.

5. Dalej jest jeszcze lepiej: „Polski Ład obniżył podatki – to nie moje zdanie, ale np. Jana Śpiewaka, który w bardzo wielu punktach nie może być wskazany jako bliski PiS.” Janek został klasykiem Morawieckiego. Po ułaskawieniu przez Dudę przestaje to dziwić. Idealne podsumowanie tej smutnej, bezczelnej kariery.

6. Na pytanie o zarzuty korupcyjne wobec projektu „Orlenu i Synthosu dotyczącego budowy małych reaktorów” nasz kłamczuszek odpowiada… „Szkoda, że premier Tusk nie był tak skuteczny w robocie jak jest w straszeniu.” Ups… Ślizgamy się? Strach…

7. „Proces sprzedaży i wyceny aktywów Lotosu był niezwykle transparentny. Nie ma więc wątpliwości, że wycena była właściwie przeprowadzona.” Już chyba nawet dziecko wie, że jest to totalna bzdura a Polska za Morawieckiego pozbawiona została strategicznej rafinerii. Nie tyle sprzedanej, co oddanej Arabom. Morawiecki musiał to akceptować. Stąd ten strach.

8. „…doradzaliście rosyjskiemu miliarderowi Wiaczesławowi Kantorowi w próbie wrogiego przejęcia Grupy Azoty” – i odpowiedź: „Nie było to doradztwo, ale założenie technicznego rachunku, bo jakiś podmiot przygotowywał się do transakcji. Tyle.” Oczywiste kłamstwo a bank Morawieckiego był bardzo aktywny na tym polu. Na co są spektakularne dowody. Facet wstydzi się swojej pracy… Obleśne.

9. „Należę do tych przedstawicieli naszego obozu politycznego, którzy uważali, że trzeba się dogadać z UE.” Dlatego jako premier opluwałem UE przy każdej, możliwej okazji. Używając przy tym języka rodem z Kremla. To się klei…

10. O TVP: „…telewizja nie była na usługach rządu”. Oczywiście… Była na usługach PiS. Trzeba mieć zmielony przez łgarstwo umysł, by mówić takie bzdety. Każdy pamięta tę propoisowską nienawiść. Można sobie ją odtworzyć włączając dziś Republikę.

11. O nowym rządzie: „Mogliby bardzo wiele swoich celów osiągnąć na drodze ustaw i konsultacji z prezydentem.” Ciekawe? Jak? Facet mówi to w wywiadzie opublikowanym dzień po tym, jak Duda odesłał budżet do TK Przyłębskiej. Samo się komentuje.

12. O działaniach nowego rządu: „…brzydzę się takimi metodami uprawiania polityki”. Nie brzydził się zaś: Pegasusem, polityczną prokuraturą, ściekową propagandą TVP i PR, łamaniem prawa, złodziejstwem, mafijnymi strukturami oplatającymi Polskę, kłamstwem. Kampania w jego wykonaniu była tak chamska, że trudno to publicznie komentować. A dziś, ten sam człowiek, mówi, że brzydzi się, gdy inni naprawiają chlew, który po sobie zostawił. Bajeczne.

– Byłbym usatysfakcjonowany, jakby Rada Gabinetowa była transmitowana we wszystkich telewizjach – powiedział Donald Tusk. Premier podkreślił, że dzięki relacji na żywo “byłoby jasne, kto, o czym debatuje”. Decyzja w tej sprawie należy do Andrzeja Dudy.

Więcej o Dudzie, Morawieckim, Kaczyńskim, pisowskiej menażerii >>>

 

Tusk: Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia

Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma – napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Piękna orka na Matczaku w najnowszej „Polityce”. Mariusz Janicki:

#Pablieton

Saga o Jarosławusie Kunktatorusie …

Część Pierwsza. Upadek i geszeft

Za siedmioma morzami. Siedmioma górami. Siedmioma rzekami i siedmioma dolinami było sobie smutne państwo, którym władał zły cesarz Jarosławus Kunktatorus.

Tenże obleśny władca opanował kraj dzięki przekupstwu, populizmowi, dworskim służbom specjalnym, kłamstwu oraz ludziom, którzy byli pozbawieni skrupułów i zdeprawowani w jeszcze większym stopniu, niż on sam.

Ciemiężca do współpracy dobrał sobie zatem samych łotrów i rzezimieszków. Ludzi spod ciemnej gwiazdy, którzy sprzedaliby własne matki za garść dukatów.

Jego największą bronią nie byli wcale rycerze, ale propaganda folwarcznych mediów i forsa z królewskich warsztatów, które hojnie wspomagały władcę i jego czeredę.

Kunktatorus tak długo rządził, że przestał przejmować się opozycją. A to w królestwie jeszcze była. Choć bezwzględnie gnieciona przez Maćkusa Podsłuchusa i Mariusza Alkoholusa.

Jednak tym kogo Jarosławus cenił najbardziej był Danielus Brudnopałus. Szef największego, królewskiego warsztatu. Bezwzględny człek z gminu. Wulgarny, ale jednocześnie sprytny, który zamiast źrenic miał… dukaty.

Tenże właśnie Brudnopałus wpadł na cudowny pomysł, by opylić część owego warsztatu władcy dalekiego, zamożnego, pustynnego królestwa. Ale opylić tak, by w kieszeniach Danielusa i Jarosławusa zostało tyle, by pierwszemu wystarczyło na luksusowe życie do końca jego dni a drugiemu na finansowanie królewskiej partii, do końca jej dni…

Bo Jarosławus idiotą nie był i wiedział, że jedyne co może go zawsze chronić, to legion oddanych, acz sowicie opłacanych, najemników i propagandzistów.

Stała się rzecz straszna…

Do królestwa wrócił Donaldus Króluseuropus i… pognał wstrętnego Jarosławusa. I tu bajka mogłaby się skończyć… Ale nie. Jarosławus nie byłby Kunktatorusem, gdyby nie miał planu awaryjnego.

Wyciąga zatem kasę od pustynnego monarchy, którą zdobył dzięki przekrętom Brudnopałusa i zaczyna odbudowę swoich mediów. Takich samych dzięki którym udawało mu się tyle lat rządzić. Rządzić przy pomocy kłamstwa i nienawiści.

Czy Jarosławus wygra? Czy Krółuseuropus mu na to pozwoli? Czy Brudnopałus trafi do lochów? O tym wszystkim w kolejnych odcinkach naszej sagi…

Szefem sztabu PiS na wybory samorządowe został Piotr Milowański. To jedna z najbardziej tajemniczych postaci PiS i najbardziej zaufanych ludzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Więcej o zmianiach w PiS >>>