Władza z Ziobro i Kaczyńskim zdeptała polską demokrację

Wpis Wadima Tyszkiewicza >>

Czy Polacy zidiocieli, że pozwolili rządzić PiS i takim ludzkim, politycznym niedoróbkom, jak Zbigniew Ziobro i jego zakłamana zgraja w ministerstwie sprawiedliwości?

Oto w tak tragicznym czasie, jaką jest zaraza koronawirusa, pieprzą od rzeczy osobnicy typu sowieckiego, jak Marcin Warchoł, iż amantadyna jest lekiem na zarazę.

Nie wytrzymuje tak wybitny lekarz jak prof. Krzysztof Simon, nie lada fachowiec.

Z jedej strony głupiec totalny, który w istocie życzy śmierci Polkom i Polakom Warchoł, a z drugiej rozum wybitnego Polaka Simona.

Czyżbyśmy tak zidiocieli?

Komuna o wiele lepsza była niż ten popaprany rząd, który przegrywa z zarazą, czyli ma na sumieniu śmierci Polaków.

Nienawidziłem komuny, mam grubą teczkę w IPN jako poszkodowany, grubszą wielokroć niż Jarosław Kaczyński, który wówczas był tchórzem, a dzisiaj waniajet strachem od niego jak od skunksa.

Polacy, obudźcie się! I każcie im wypierdalać!

Moi przodkowie takich matołków, jak Ziobro, Kaczyński, Warchoł, płazowali, czyli okładali szablą.

Nie wątpię, że wówczas  Kaczyński i jego zgraja potraktowani byliby banicją, wydaleniem z kraju, bo działają na szkodę kraju, szkodę społeczeństwa.

W czasie pandemii działają na rzecz śmierci, bo przez nich zdychamy.

Prof. Krzysztof Simon ostro zareagował na słowa wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, który nie ustaje w zachwalaniu leku amantadyna, jako remedium na Covid-19. W grudniu polityk opublikował na portalu społecznościowym stosowny wpis.

„Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem. Najpierw syn, potem żona, w końcu ja: wysoka gorączka, ogromny ból, silny kaszel, według lekarza tak 7 dni, a potem apogeum, więc wziąłem amantadynę – piorunujący efekt! Zadziałało!” – pisał polityk, zapowiadając, że będzie domagał się od Ministerstwa Zdrowia, aby zajęło się tym lekiem” – czytamy na gazeta.pl.

W ostatnich dniach, w trakcie konferencji prasowej, Warchoł raz jeszcze powtórzył swoją opinię na temat leku. Stwierdził także, że bardzo się cieszy, iż w naszym kraju ruszają badania na amantadyną.

Wypowiedź Warchoła na antenie TVN24 jako „skandaliczną” określił prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu:

„Amantadyna jest bardzo starym lekiem przeciwgrypowym, który wykazał swoją nieskuteczność, dlatego go odstawiono, bo miał też toksyczność. Stosowany jest w neurologii. Działa faktycznie na niektóre wirusy na bardzo wczesnej postaci, ale on wywoływał masę mutacji błyskawicznych”.

Simon jednoznacznie stwierdził, że: „żadne z dotychczasowych badań nie potwierdzają skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19”.

„Oczywiście należy zrobić badania. Jeśli ktoś chce udowodnić, że działa, nie działa czy szkodzi, to proszę bardzo. Wiem, że takie badania neurolodzy toczą w Lublinie i bardzo dobrze, niech sprawdzą na grupie tysiąca-dwóch tysięcy osób, dla mnie ryzykantów, którzy biorą lek toksyczny. Problem jest taki, że być może amantadyna i rymantadyna – podobny lek, który 40 lat temu stosowaliśmy – będzie indukował powstawanie mutacji wśród tego wirusa” – dodał lekarz.

Komu w tej konkretnej kwestii wierzycie? Lekarzowi czy politykowi?

Sprawę WUM trzeba wyjaśnić, ale oczekuję też wyjaśnień od ministra zdrowia, kto i dlaczego rozmroził 375 szczepionek, które dostarczono do WUM 30 grudnia z jednodniowym terminem ważności? Czy przypadkiem nie było tak, że ktoś chciał wypchnąć szybko te szczepionki, aby nie być odpowiedzialnym za ich zmarnowanie? Jakim prawem, abstrahując od sposobu, w jaki je wykorzystano, dostarcza się do jakiejkolwiek jednostki szczepionki z jednodniowym terminem ważności? Gdzie te szczepionki były przez poprzednie 4 dni? – mówi Bartosz Arłukowicz, były minister zdrowia, a obecnie europoseł KO. I dodaje: – Przede wszystkim widzę chaos decyzyjny w każdym wymiarze, a ten cały cykl konferencji jedna po drugiej pokazuje paniczne ruchy rządzących i kompletny brak przygotowania jakiegokolwiek planu.

Rozmowa z Bartoszem Arłukowiczem, jak bezradny jest rząd w walce z koronawirusem >>>

 

Dodaj komentarz