Mariusz Błaszczak kopał się z koniem i niestety dostał podkową w głowę. Takie jego szczęście

Tragedia w Smoleńsku w 2010 r. zmieniła polską scenę polityczną. PiS-owi pozwoliła zbudować pewien mit, który pomógł tej partii odzyskać władzę w 2015 r. Czy teraz ugrupowanie powraca do tego tematu?

W kwietniu minie dekada od wydarzeń, jakie miały miejsce w Smoleńsku. Przypomnijmy, że w wyniku katastrofy zginęła para prezydencka (Lech Kaczyński wraz z małżonką), ale też wielu innych polityków zarówno z lewej jak i prawej strony sceny politycznej oraz obsługa techniczna samolotu. Delegacja leciała na uroczystości dot. zbrodni katyńskiej.

Mit smoleński

Nie wiemy, co działo się w głowie Jarosława Kaczyńskiego, gdy dowiedział się o śmierci brata. Możemy tylko po ludzku mu współczuć. Przerażające jest jednak to, co zrobił potem z tym faktem.

Wokół katastrofy w Smoleńsku zbudowano mit. Twardemu elektoratowi wmówiono, że to nie był wypadek, ale zamach. Wielką rolę odegrał w tym Antoni Macierewicz. Parę lat temu stanął na czele dość tajemniczej komisji, która miała zbadać faktyczne powody tego, dlaczego Tupolew z polską elitą nie wylądował w bezpieczny sposób. Pojawiły się dziwne teorie z pogranicza skryptu serialu „Z archiwum X” dot. np. mgły, która miała utrudnić widoczność pilotom.

Na ulicach trwały zaś miesięcznice smoleńskie, których celem było upamiętnianie katastrofy. Przynajmniej tak wyglądało to z pozoru, bowiem można też spekulować, czy w biurach na Nowogrodzkiej ktoś nie wpadł na cyniczny pomysł, by dzięki takim wydarzeniom mobilizować elektorat PiS.

Czy powyższe pomogło w tym, by PiS w 2015 r. odzyskało władzę? Możliwe, bowiem partia w czasie kampanii głosiła m.in. postulaty dot. odzyskania wraku Tupolewa, który pozostał w rękach Rosjan. Wmawiano Polakom, że powody katastrofy nie zostały ostatecznie wyjaśnione, co pokazuje, jak słabe jest polskie państwo.

W każdym razie udało się. Partia ponad 4 lata temu odzyskała władzę.

Mit upada

Potem mit smoleński zaczął upadać. Chyba głównym powodem była wspomniana komisja Macierewicza, która raczej ośmieszyła temat, niż sprawiła, że poznaliśmy jakiej nowe fakty. PiS wycofało się nawet z mówienia o smoleńskiej tragedii. Możliwe, że ktoś uznał też, że Polaków można przekonać do siebie pozytywnym przekazem. Tak było do czasu.

Smoleńsk: reaktywacja

Wiadomo, że Kaczyński nie jest zadowolono z wyników wyborów do Sejmu i zwłaszcza Senatu. Czy więc pozytywny wizerunek PiS jednak się nie sprawdził albo wręcz znudził? Polacy chcą ponownie igrzysk? Tak sugeruje ostatni papierowy numer „Wprost”, gdzie można przeczytać, że ugrupowanie za zgodą lidera ma wrócić do korzeni. Ponownie mają zacząć się ostre ataki i oskarżenia polityków PO w sprawie Smoleńska.

Skąd takie myśli? Jednym z najbardziej zaufanych ludzi Kaczyńskiego jest ponoć dziś Mariusz Błaszczak. Teraz w mediach pochwalił on premiera Kanady Justina Trudeau za nacisk, jaki potrafił wywrzeć na Iran w sprawie zestrzelenia ukraińskiego samolotu. Polityk PiS skontrastował tę sytuację z zachowaniem polskich władz po tragedii smoleńskiej. Jego zdaniem fakt, że nie mamy dziś w kraju wraku Tupolewa to wina… Donalda Tuska.

To pierwszy sygnał, że PiS wraca do smoleńskiej narracji. Niestety można mieć obawy, że nieostatni i już wkrótce z przysłowiowej szafy ponownie wyjdzie Macierewicz. PiS czuje chyba, że wkrótce ponownie będzie musiał walczyć o wszystko. A w takich okolicznościach politycy tej partii potrafią być bezwzględni.

Kmicic z chesterfieldem

Autokratyzm pisowskiego państwa powiększa się. W tej sytuacji najważniejsze dla społeczeństwa obywatelskiego i opozycji być skonsolidowanym. Niezależność sądów to nie jest tylko sprawa sędziów, ale nas wszystkich. Musimy ich wspierać. Jeżeli zostaniemy wypchnięci ze świata cywilizowanego, z Unii Europejskiej, szybko tam nie powrócimy. Cel Kaczyńskiego – trzymać Polaków za mordę, niczym się nie różni od kacapów i nazistów, czy komuchów PRL.

To ten sam ryt totalitarny. Kiedyś Kisiel nazwał PRL Gomułki – dyktaturą ciemniaków, tym razem tych pisowskich ciemniaków jest nawet więcej, prezes PiS to średniak, mentalny karzeł, mgr Ziobro – wzorzec ciemniactwa z Sevres.

Senat miejscem dialogu i konsultacji

Komisja Wenecka przyjechała do Polski, aby zaopiniować kontrowersyjną nowelizację ekspresowo procedowaną przez PiS, która ze względu na wprowadzane rozwiązania zwana jest ustawą kagańcową. Przedstawiciele KW spotkali się z marszałkiem Senatu, prof. Tomaszem Grodzkim. To właśnie Senat pracuje teraz nad nowelizacją.

– Spotkaliśmy się, by rozmawiać o ustawie, którą niektórzy nazywają ustawą kagańcową. Był to bardzo intensywny, szczegółowy dialog. W składzie Komisji są wybitni eksperci…

View original post 386 słów więcej

 

Dodaj komentarz