Więcej o niaładzie Morawieckiego >>>
O chorym pomyśle Ziobry >>>
Wywiad z prof. Rafałem Matyją >>>
Wojciech Maziarski o lokajach Sakiewiczu, Karnowskich >>>
Nazywanie przez Kaczyńskiego i Bielana Platformy Obywatelskiej, a ostatnio także Szymona Hołowni „lewicą”, „skrajną lewicą”, „lewakami” nie jest objawem ich oderwania od rzeczywistości, ale celową i brutalną językową manipulacją. Wypychanie swoich przeciwników z centrum i przypinania im łatki „lewicowych radykałów” Kaczyński potrzebuje do tego, aby do końca wykorzystać aborcyjną wojnę, którą sam wywołał. Kaczyński w końcu sam zdefiniuje się jako „nowe centrum” – pisze Cezary Michalski.
Esej Cezarego Michalskiego >>>